Autor Wiadomość
AvrKadavr
PostWysłany: Nie 15:38, 21 Gru 2008    Temat postu:

Najlepsze w twórczości PJ Harvey wg mnie jest to, że jest ona jak bezdenny ocean. Odbijamy od brzegu pełni ciekawości, mijamy po drodze utwory jak wyspy, na jedne tylko spoglądając, wsłuchując się tylko w muzykę, inne odkrywając cal po calu, linijka po linijce. I wciąż pozostaje pewność, że tyle przed nami! Bo pomijając to, że twórczość Polly już teraz jest okazała, to przecież ona wciąż tworzy [odliczam dni do 31 mara]! I nie wydaje mi się, żeby Polly za życia odeszła na emeryturę.
The Dancer
PostWysłany: Nie 12:16, 21 Gru 2008    Temat postu:

Piękny głos, świetny krzyk, genialna muzyka (melancholijna, rockowa, elektroniczna) i to, że Polly się nie ogranicza, nie wstydzi. Ona jest takim wolnym ptakiem, robi to, co Jej do głowy wpadnie.
dolores
PostWysłany: Pon 18:15, 24 Mar 2008    Temat postu:

Nie jest to cytra jak myślałam na początku. Intrument ten po angielsku nazywa się autoharp -info z wikipedii.
Ten wątek jest też wyjaśniony tu
A różne modele można potargować na na ebayu Wink
Guernica
PostWysłany: Pon 0:23, 24 Mar 2008    Temat postu:

Jedno z lepszych wykonan ,,grow, grow, grow" jakie slyszalam.

Wiecie moze cos dokladniej o instrumencie na jakim PJ wykonuje ta piesn. Pamietam, ze uzywa go tez do grania ,,down by the water" - jest taki filmik na youtubie po prostu niesamowity
http://pl.youtube.com/watch?v=0q3x3PomocI Very Happy
dolores
PostWysłany: Nie 17:25, 23 Mar 2008    Temat postu:

Guernica napisał:
pozniej niepostrzezenie zawija cie w swoje sieci i nie ma juz dnia, ktory przezyjesz bez jej muzyki. To co tworzy ta niepozorna artystka jest dla mnie jak miod na dusze

http://www.youtube.com/watch?v=vQXcoOu4n90 - Grow Grow Grow świeżo wykonane.
Miałam wstawić gdzie indziej, ale to pasuje bardzo do powyższej wypowiedzi Wink
Byle do maja Very Happy
Guernica
PostWysłany: Sob 1:46, 22 Mar 2008    Temat postu:

Polly slucham od niedawna, ale bardzo intensywnie i uwielbiam kazde wcielenie tej demonicznej, wrazliwej osobki. Moim zdaniem wielki wklad w popularyzowanie Harvey w Polsce ma Kasia Nosowska, dla ktorej jest tak jak powiedziala podczas koncertu Unplugged guru. Ja jestem zagorzala fanka Madame Nosowskiej, wiec postanowilam sprawdzic kto tak urzeka ta niezwykla kobiete, musi byc ona co najmniej tak cudowna jak ona a nawet ja przewyzszac. Od tego momentu mam dwie absolutne idolki, zakochalam sie w tworczosci Pj Harvey. Ale nie, nie od razu, uczucie do tej angielskiej wrozki z gitara (lub pianinem) rodzi sie powoli, niezauwazalnie, najpierw niektore piosenki lubisz inne cie draznia, pozniej niepostrzezenie zawija cie w swoje sieci i nie ma juz dnia, ktory przezyjesz bez jej muzyki. To co tworzy ta niepozorna artystka jest dla mnie jak miod na dusze, jednak nie jest czysto slodki, pyszny. Od tej zoltej mazi czesto sie krzywie, jednak nie moge bez niej oddychac. czasem sluchanie Pj boli...
Dlaczego akurat ona zajela w moim sercu tak wazne miejsce - bo jest jedyna taka na swiecie. Szczera, przenoszaca w inny swiat, jej nie mozna sluchac od tak, ta muzyke przezywa sie calym soba. to artystka, ktorej po prostu ufam
iza
PostWysłany: Nie 12:34, 24 Lut 2008    Temat postu:

dlaczego Polly? bo jest autentyczna i szczera jak nikt inny.
pwilinka
PostWysłany: Sob 14:19, 16 Lut 2008    Temat postu:

zgadzam sie-głosem operuje świetnie dlatego jest niesamowita, ale jej głos jednak nie jest jakiś super oryginalny(jak np głos takiej Bjork). Mimo tego potrafi wywołać różne emocje-na tym chyba polega Jej fenomen.
radek
PostWysłany: Sob 12:17, 16 Lut 2008    Temat postu:

pwilinka napisał:
Polly nie ma jakiegoś niezwyczajnego głosu,

moim zdaniem zdecydowanie ma ! to jak, go czasem używa to mistrzostwo świata
pwilinka
PostWysłany: Wto 15:48, 12 Lut 2008    Temat postu:

A jednocześnie silna i niezależna. Taka cicha woda, co brzegi rwie:-)
pwilinka
PostWysłany: Wto 15:45, 12 Lut 2008    Temat postu:

Jeżeli chodzi o mnie, to przede wszystkim zadziwia mnie zmiana, jaka następuje, gdy Polly wchodzi na scenę. Na co dzień zadziwia skromnością, z mikrofonem jest jak nieokiełznany żywioł. Podoba mi się to,że każda płyta PJ jest inna, lubię te jej eksperymenty z własnym wizerunkiem i eksperymenty muzyczne. Chociaż muzyka Polly nie jest ani wirtuozerska, ani zaskakująca czymś nowym, to jednak czuć tę prawdziwość-chociaż niekoniecznie teksty są odbiciem życia PJ. Nie jest to muzyka podnosząca na duchu, dużo w niej cierpienia, niespełnienia, ale brak w tym męczennictwa. Polly nie ma jakiegoś niezwyczajnego głosu, ale potrafi nim świetnie operować. Przy tym jest taka eteryczna...
dolores
PostWysłany: Wto 15:01, 12 Lut 2008    Temat postu:

Rzeczywiście trudno w miarę prosto określić dlaczego właśnie PJ Harvey ma dla mnie szczególne znaczenie. Myślę, że w moim przypadku ogólnie połączenie: kobieta+gitara (inne instrumenty też)+wokal w jednym wzbudzają duże zainteresowanie. A do tego utalentowana, z charyzmą o pięknym głosie...
Mogę tak wymieniać w nieskończoność (nawet kogoś zanudzać). Wink
I te zmiany stylów dzięki którym oglądanie jej różnych występów jest czystą przyjemnością Smile
Rolas
PostWysłany: Nie 18:18, 10 Lut 2008    Temat postu:

To jest bardzo ciekawy temat i dobre pytanie, mógłbym o nim długo rozmawiać, najlepiej w rzeczywistości, na forum cięzko gestykulować, nie widzi się oczu rozmówcy itp Smile i właśnie z tego powodu cięzko się zabrac za napisanie o tym na tyle nie dużo, zeby każdemu chciało się przeczytać Razz
pwilinka
PostWysłany: Wto 22:48, 29 Sty 2008    Temat postu: Dlaczego PJ HARVEY???

Tak mnie dziś wzięło do zakładania nowych wątków... żeby jeszcze więcej ludzi tu zajrzało,to byłoby fajnie.

OK-pytanie-dlaczego Polly zajmuje w waszym sercu, że sie tak wyrażę , szczególne miejsce? Dlaczego uważacie, ze jest wielką artystką? Czym was urzekła?

Tym razem pozwolę sobie poczekać na Wasze odpowiedzi,zanim podzielę sie swoimi odczuciami Very Happy

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group